15. Jodła kalifornijska, jodła jednobarwna (Picea concolor)

Jodła kalifornijska albo jodła jednobarwna to wysokie drzewo iglaste pochodzące z Ameryki Północnej. To szybko rosnące drzewo, które dobrze czuje się na wysokościach od 600 m nad poziomem morza. Korzenie jodły świerkowej rosną szeroko, a nie głęboko, dzięki czemu łatwo ją wyrwać z korzeniami. Zaleca się sadzenie jej w grupach, aby wzajemnie się wspierały. Jodła dostosowuje się do różnych warunków klimatycznych, kwasowości i właściwości gleby i jest odporna na temperatury do -34°C . Szkodzi jej większa ilość dwutlenku siarki w powietrzu.

Ogólnie rzecz biorąc, drewno jodłowe jest wykorzystywane ze względu na łatwość obróbki do produkcji pudeł, skrzyń, sklejki i drzwi. W medycynie ludowej igliwie jodły jest używane do kąpieli przeciw reumatyzmowi, a także do parzenia herbaty w leczeniu chorób płuc.

Zgodnie z celtyckim kręgiem drzew, osoby poczęte między 2 stycznia a 11 stycznia lub 3 lipca a 13 lipca są szlachetne w ciele i duchu. Osoby spod znaku jodły są uczciwe, wiedzą, jak postępować z ludźmi, widzą, co dzieje się za rogiem, nie są zbyt dobre w radzeniu sobie z bezczelnością i ukrytymi motywami innych, a zatem są wrażliwe. Podobnie jak jodła, mają wyprostowaną postawę, a tym samym wielką wnikliwość i trafne decyzje. Ich motto: „Nad nikogo się nie wywyższaj, przed nikim się nie uniżaj”.

Drzewo opowiadające historię

Stoisz obok drzewa, które ma 17 m wysokości, 196 cm obwodu w momencie pomiaru i szacuje się, że ma ponad 80 lat. Jak to, że drzewo znalazło się na brzegu małego, bezimiennego strumienia? Zapytaliśmy sąsiadów, przeczytaliśmy kroniki i trochę poszperaliśmy.

W czasie wysiedlenia pierwotnych mieszkańców w latach 1945-1946 w tym tutaj miejscu stał mały dom z drewnianą werandą (nr 281). Przez krótki czas do pustego domu wprowadziła się rodzina Pavlíków, która pod koniec lat 50. sprzedała dom Michalowi Mazánkowi. Mieszkał tu z panią Vyoralovą, babcią, jak nazywały ją dzieci sąsiadów. Razem wychowywali małą dziewczynkę, a niektórzy sąsiedzi do dziś pamiętają ich przyjazną naturę.

Według kroniki, kiedy wielka burza nawiedziła Losiny 2 lipca 1958 roku, ich dom został zalany. Świadkowie opowiadają, jak ich drewno, precyzyjnie ułożone w tak zwane jeże, spłynęło do pobliskiego potoku Losinky i jak bawili się jako dzieci. Kolejne takie wydarzenie miało miejsce 17.7.1965 roku. Podczas oberwania chmury woda lała się z okolicznych pól i łąk. Rodzina Mazanków musiała otwierać drzwi zarówno od strony północno-wschodniej, jak i południowo-zachodniej, aby woda mogła odpłynąć. Praktycznie zawsze, gdy przychodziła powódź, dom znajdował się pod wodą. Według kroniki z 1976 r. ich dom został kupiony przez lokalny Komitet Narodowy, a następnie zburzony. Właściciele otrzymali bezzwrotną pożyczkę w wysokości 15 000 CZK na wybudowanie nowego domu. Mazankowie postanowili wyremontować swój dom w Rapotínie.

Prawdopodobnie powódź, w miejscu, gdzie znajdował się dom, była przyczyną wydarzenia wspomnianego w kronice rok później. W sierpniu 1977 r. zakończono regulację nienazwanego potoka pod numerem 434, odprowadzając go do rzeki Losinky.

2 
1977, č.p. 453, SOkA Šumperk


3 
1977, ulica Příčná, SOkA Šumperk